środa, 5 lutego 2014
Praga
Byłem służbowo w 1989, a tam jeszcze czysta komuna i korony wymieniane tylko w jedną stronę, a u nas pełen luz. Jednak miasto piękne, sprawy były na Vaclavske Namesti'ach, miałem cały dzień żeby pozwiedzać. Udało się, bo pogoda dopisała, a ja byłem pełen werwy, obszedłem całe miasto piechotą, zaliczyłem całą Pragę! Warto było, wszystko obejrzane, nawet Mała Strana. Do Kalicha mnie nie wpuścili, bo tam tylko zamówione wycieczki, a u Fleka, ciemne piwo wypiłem i myśląc, że jak to u prawdziwych Czechów pusty kufel wymienią na pełny, jednak nie, turysty pytają czy podać jeszcze jedno! Nie skorzystałem. Miasto piękne, pięć razy jak Kraków, warto pojechać bo u nas nie ma tej habsburskiej atmosfery.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz