Żyjemy w dziwnym kraju. Amerykańska aktoreczka filmowa,
niejaka Sharon Stone, została przedwczoraj, z wielkimi honorami, przyjęta przez
najwyższe władze RP. Paranoja jest z Playboya i Nagiego Instynktu! Ludzie czy
to nie jest chore!
W mediach
głównego nurtu o najważniejszych problemach Polski, wypowiadają się aktorzy!!!
Paranoja ma twarz Olbrychskiego i Kondrata. Od lat powtarzam, aktor nawet
najlepszy, nie musi być mądry, wystarczy żeby dobrze grał. Każdy ze
współczesnych komediantów, gra, wciela się w wiele różnych postaci, geniuszy,
łotrów, świętych, taki już ma zawód. W swoim zawodzie jest lepszym lub gorszym
rzemieślnikiem. Na scenie, w filmie zawsze mówi cudzym głosem, głosem autora
dramatu, scenariusza. Niektórzy, ci najgłupsi, najbardziej próżni, zapominają,
że to jest tylko pozór, gra. Role sceniczne mieszają im się z rzeczywistością.
Taka aktorska schizofrenia pomieszana z próżnością, często prowadzi do wiary we
własny geniusz. Co poniektórzy, zaczynają wyrażać publiczne opinie na sprawy, których kompletnie nie rozumieją. Zapominają,
że prawdziwa mądrość ze szkół aktorskich się nie wywodzi, a już na pewno,
większości aktorów, do tuzów intelektu zaliczyć nie można. Z drugiej strony,
aktorstwo to zawód wielkiego ryzyka
i trzeba mieć duży dystans do siebie, aby nie wpaść w niszczący najbliższych samozachwyt.
PS. Mamy kilku bardzo mądrych aktorów, ale oni do
studiów telewizyjnych, ze swoimi opiniami(na
każdy temat), się nie pchająJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz