Piłka nożna może dla mnie nie istnieć. W Polsce nudna i
skorumpowana, nigdy nie masz pewności czy „wynik wynika” z gry na boisku, czy
poza boiskowych układane. W Niemczech, w Anglii, rutynowo perfekcyjna, powinna
zachwycać. Czemu nawet ta zagraniczna, nie? Bo równie skorumpowana, tylko
sprytniej.
O PZPN. nie powiem nic, wszyscy widzą. FIFA i
jej europejska odnoga, UEFA, szwajcar
Sepp Blatter i francuz Michel Platini,
współcześni udzielni książęta. Decydują o wielkich pieniądzach(oglądalność
liczy się w miliardach widzów) i emocjach milionów. Mistrzostwa Świata
zorganizujemy w kraju X, Mistrzostwa Europy w kraju Y, bo taki mamy kaprys. Nie
o kaprys chodzi, ale o wielkie pieniądze. Organizatorem zostaje ten, który
gwarantuje optymalizację zysków, otoczka głosowań, zakulisowe gierki,
podkupywanie decydentów, to norma. Od czasów, kiedy telewizja zawładnęła
światem, a szefowie futbolu pojęli jej finansową moc, piłka nożna zatraciła
sportowy charakter. Ponad narodowe federacje piłkarskie stały się maszynkami do
robienia pieniędzy. Statutowo niepodlegające NIKOMU. Świetny układ, ale
strasznie demoralizujący.
Podam tylko
jeden przykład, dyktatura sędziego na boisku. Setki, błędów sędziowskich
podczas mistrzowskich rozgrywek, często rzutują na ich ostateczny wynik!
Fundamentem zmagań sportowych, powinna być uczciwość. Dziecinnie naiwne,
prawda? Już starożytni, oszukiwali podczas igrzysk! To prawda, ze złem do końca
nie wygrasz, ale trzeba z nim walczyć! Mówiąc krótko, najwyższą formą zaufania
jest kontrolaJ
Sędzia ma
zawsze rację, czy przy dzisiejszym stanie techniki nie można wprowadzić
powtórek sprawdzających i sędziów pomocniczych przy monitorach. FIFA mówi nie,
to jest zabójstwo dla odwiecznych zasad futbolu, ponadto będzie wydłużało mecz.
Widowisko sportowe ma swe ramy czasowe dyktowane przez media. Idiotyzm,
wariactwo, czy też szalbierstwo? Czego się naprawdę boją, nie wiadomo, czy
sędzia uznający bramkę strzeloną ręką, to kwintesencja tej dyscypliny?
Nieomylność decyzji sędziego to przecież furtka do wpływania na wynik.
Pozostaje
jeszcze dopytać, jak wielkie pieniądze z zakładów bukmacherskich krążą nad
boiskami świata? Kto na tym zarabia, kto
jest ich największym beneficjentem. Może to doskonała pralnia? Jedna wielka
niewiadoma, kompletnie poza kontrolą! Wszystko to jednak urojenia ignoranta.
Wróćmy do
technicznych możliwości monitoringu. Czy technicznie, bez przedłużania czasu
antenowego, można? Jasne, bo sprawdziło się w praktyce, tak sędziują w rugby.
Rugby jest równie popularna jak piłka nożna. Puchar Świat, co cztery lata,
Puchar Sześciu Narodów co rok, to widowiska oglądane przez setki milionów(miliardy
odbiorców licząc sposobem telewizyjnych reklamodawców). Przy każdej
niejasności, sędzia główny łączy się z sędzią przy monitorze powtórkowym i
decyzję podejmuje po konsultacji z nim. Wszyscy to widzą i słyszą. Rozgrywek ta
procedura w żaden sposób nie przedłuża. Dodatkowo nie powoduje niezdrowych
emocji.
Dygresja,
kibiców rugby nie trzeba oddzielać sektorowo, oni się po prostu nie biją, a
jeśli już, to sporadycznie i dotyczy to tylko rozgrywek ligowych we Francji.
Oglądam rugby
z ciekawością i stwierdzam, że jest bardziej widowiskowe od futbolu. Jedynie
żal, że nasza narodowa drużyna jest za słaba, aby w światowych zmaganiach
uczestniczyć.
Może paść
pytanie, skoro rugby jest tak bardzo popularne, to czy tam nie dochodzi do
przekrętów, na pewno tak, jak w każdym sporcie gdzie krąży wielki pieniądz.
Jednak determinacja do walki z korupcją tam jest, a w piłce nożnej jej brak!
PS. Termin najbliższego Pucharu Sześciu Narodów, rozgrywki
między 1 lutego, a 15 marca 2014 r., transmisje na żywo będą zdaje się w
Polsacie Sport.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz