Moja zwyczajność jest non stop atakowana przez sytych i
pewnych siebie osobników, dla których wartością samą w sobie jest PRAWDA
OBJAWIONA I BEZDYSKUSYJNA. Którzy świadomie bądź nie świadomie służą lewackiej
inkwizycji, kontynuatorce najlepszych wzorców bolszewicko – nazistowskich. Ich
treścią jest ciągła walka i dawanie odporu wszystkim inaczej myślącym, a front
tej walki przebiega w mediach, w tej współczesnej twierdzy prymitywnego
lewackiego terroru. Tak jak nazizm z bolszewią, goszyści dążą do wyrugowania z
przestrzeni publicznej wolności myśli i wypowiedzi, werbalnym terrorem próbują
ukształtować człowieka na swój obraz i podobieństwo. Garściami czerpią z
Woltera zachwycają się Sartrem nie pogardzą młodym Marksem czy innymi intelektualnymi śmieciami. Z założenia, masy, to dla
nich motłoch prostaków, których należy kształtować, prymitywną młotkową
propagandą. Jehowi z Czerskiej, „Inteligenci” z Polityki, Amazonki od Środy,
czy Humwejbini z Krytyki Politycznej, to awangarda Nowego Świata! Nie dajmy się
im, bądźmy rozsądną wyspą na oceanie światowej głupoty!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz