Ukraina to nie państwo, nigdy prawdziwym państwem nie była, albo będziemy ją mieli my, albo Sowieci. Koniec kropka. Za mordę trzeba trzymać to towarzystwo morderców i już. Jak było naprawdę pamiętamy i nie można o tym zapomnieć, polityka miłości do niczego dobrego nie prowadzi. Julcia Tymoszenko z jej okrągłym warkoczem, to też objaw wściekle morderczego ukrainizmu.
PS. Po Sovieckiej aneksji Krymu, mój pogląd na sprawę zmienił się diametralnie. Ukraina potrzebuje poparcia, Ukraina potrzebuje pomocy. Nie zapominając o bestialstwie, dawnych dni, należy dążyć do przyjaźni i bliskiej współpracy! Nie bez kozery, obecnie, a piszę to 27 lutego 2017 r. relacje wzajemne pomiędzy obywatelami Polski i Ukrainy są wręcz wzorowe! Co straszliwie nie na rękę jest putinowskiej satrapii! Podburzają, podjudzają z pełnymi ustami Bandery! Nie dajmy się skołować, twórzmy wspólny front międzymorza z Ukrainą jako równoprawnym partnerem!
Ja bym się wstrzymał z komentowaniem sytuacji w Ukrainie, Popierdoliło Cię.
OdpowiedzUsuńNie do końca za mordę, bo w obecnej sytuacji, Ukraińcy zdani są tylko na nas, Europa ma Krym w głębokim poważaniu. Zlikwidować Ukrainę i przyłączyć ja do Polski, no i tym sposobem będzie w NATO i UE, proponuję referendum na Ukrainie w tej sprawie. No i co dobrze wymyśliłem?
OdpowiedzUsuń