wtorek, 14 stycznia 2014

Karaiby - zdanie stałego bywalca

Mój młodszy brat, od lat, co zimę, odwiedza wyspy karaibskie. Pływa na małym statku wycieczkowym jako lekarz. Ma na temat tego rejonu świata określone zdanie. Polecam potencjalnym kandydatom karaibskiej turystyki.
Korespondencja dzisiejsza i fotka dzisiejsza!


 Zdecydowanie nie zmieniam swego zdania na temat Karaibow ! Jest to ostatnie miejsce, gdzie chcialbym spedzac wakacje .

 Dzis stoimy na Dominice - w Roseau . Port - maly i badziewiasty . Na przystani pasazerskiej zatrzymal sie jeden (wielki, na kilka tysiecy pasazerow) statek.  My - w porcie handlowym ( ale to taki bardzo lokalny port handlowy) . Pozostale 2 statki , wieksze od nas - stoja na kotwicy na redzie.  Miasteczko - z krzywymi chodnikami, rynsztokami, walacymi sie chalupami- zostalo zalane przez zadnych egzotyki turystow. Przy przystaniach rozlozyly sie stragany z t-shirtami i jakimis "lokalnymi" szmatami made in China.  Wokolo bida z nedza.   Zabawne, ale nawet sprowadzenie owocow ( cytrusow)  na statek jest problemem, bo ich tu nie maja w ilosciach hurtowych. 

  Pogoda - srednia . Wieje i popaduje.  Jutro, podobno ma byc lepiej - moze wybiore sie na plaze.

  Ogolnie wiec Karaibow nie polecam ;-)

Pozdrowienia
antek

PS. W załączeniu całkiem świeża fotka od Antka, jego autorski tytuł: Karaibska Wenecja


















 

2 komentarze:

  1. Może się narażę ale popieram. Wolę Sopot, Zakopane, Rewę i takie swojskie klimaty. Przynajmniej chińskie ozdóbki i kebaby za bardziej swojskie pieniądze są.
    Adam

    OdpowiedzUsuń
  2. Adamie, jeśli jakaś zagranca zimą, to tylko tanie Kanary, w pełni popieram, a mój brat wie co mówi on już cały świat obejrzał.

    OdpowiedzUsuń