piątek, 17 stycznia 2014
Vive la France!
Dzisiaj ulżyło mi trochę, media podały, że Prezydent Francji, Franek Hollande od dwóch lat ma kochankę. Jakże miło i wreszcie normalnie, wieloletnia tradycja prezydentów tego kraju, trwająca od 1969 roku, czyli od czasów Georgesa Pompidou została podtrzymana. Jakże by smutno było, gdyby to właśnie socjalistyczny przywódca Francji zerwał z tą jakże frankofońską normą. Ucierpiał by wtedy wizerunek naszych sojuszników, a sprzedaż serów i win francuskich nie mówiąc już o słynących z niezawodności samochodach, po raz kolejny zadołowała. Panie Prezydencie, dzięki Pańskiej postawie moja wiara we francuską markę została podtrzymana i z czystym sumieniem mogę dalej niezłomnie wychwalać walory Pańskiego Kraju i jego Obywateli. Vive la France!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz